Już po raz trzeci na tych wakacjach mieliśmy zaszczyt gościć znanego bieszczadzkiego artystę – rzeźbiarza, twórcę własnych tekstów i melodii. Klimat tworzony przez Adama Glinczewskiego (ksywa: Łysy) jest niepowtarzalny i doskonale wpasował się w bieszczadzką naturę. Już teraz planujemy, że “Łysy” będzie nam towarzyszył podczas kolejnych ognisk…, aż do późnej jesieni. |
![]() |